Jak obiecalam,rzeczy z SH. Koszula z wczesniejszego posta,sweterek oversize ze srebrnymi nitkami za cale 7 zl.Poza tym standardzik,jesli luzna gora,obcisly dol,czyli ciemnoniebieskie rurki Tally Weijl (50 zl) i brazowy pasek Diverse (9.90 zl) Ale bez bucikow tym razem bo po pierwsze jedynie zdjecia zrobione przed wyjsciem nadawaly sie do publikacji,a te ktore zrobil mi moj nadworny fotograf w drodze ze spotkania ze znajomymi nawet po obrobce mnie w zaden sposob nie satysfakcjonuja. Poza tym,moje czerwone nowiutkie buciki zostaly obdeptane w okrutny sposob,i sa kompletnie zniszczone.Nie wiem nawet czy szewc cos na to poradzi!!! :( A takie sobie urocze byly,czerwoniutkie...Ale nie rozpaczam,jak widac nie ma co przywiazywac sie do rzeczy materialnych:)
A teraz zdjecia kochani i uciekam,bo mam randke z moim koksem hahaha:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz